swój powrót rozpoczynam w klimacie deszczowym. Pogoda nas ostatnio niestety nie rozpieszcza - ciągle pada, jest pochmurno i ponuro. My natomiast chcemy pomimo szaroburej aury wyglądać ładnie i powabnie :)
Aby nie poddać się tej sennej nisko-ciśnieniowej atmosferze, przygotowałam dla Was stylizację pełną barw i kolorów, inspirowaną wiosną i kwiatami. Mam nadzieję, że uda mi się nieco rozbudzić Was z majowego deszczowego snu :) Trzy elementy ubioru stanowią kluczowy punkt kolorystyczny. Są to: pomarańczowe wdzianko (prezent od Ani K. :), spódnica (pożyczona od Pani Fotograf;) i kalosze (które w zasadzie są butami do jazdy konnej ;)
Oczywiście nikt inny tak nie potrafi kolorować obiektywem jak moja cudowna Pani Fotograf, Izabela Perez Harriette, której prace możecie również podziwiać na jej dwóch blogach: http://cloroesdemialma.blogspot.com/
http://izabelaperezharriette.blogspot.com/
make-up, paznokcie i fryzura: Ja ;)
- wdzianko - firma nieznana, prezent od Ani K. ;)
- spódnica - Pull&Bear, ok 100 zł
- bluzka - Orsay, ok 30 zł
- kalosze - Decathlon, ok 70 zł
- torebka - Bellugio, prezent od Anetki a zatem bezcenny
- kolczyki - Parfois, 14,90
- pierścionki - H&M, Bershka
- pasek - pożyczony od Pani Fotograf ;)
;) :*
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńDodasz komentarz? Będzie mi bardzo miło. :)
malinowe-ciasto.blogspot.com
Dzięki, również w imieniu Izy. Jak tylko znajdę coś co przypadnie mi do gustu to na pewno dodam kilka słów. :)
UsuńCudo!
OdpowiedzUsuńDzięki Asiu :)
Usuń