piątek, 30 sierpnia 2013

Bolero i Róża

Witajcie,

dzisiejszy post poświęcony jest trzem kolorom, które bardzo lubię razem zestawiać. A mianowicie: róż, biel i bordo. Kombinacja tego tercetu tworzy pudrowy, romantyczny charakter. Zwłaszcza kolor bordo, który jest kolorem trudnym, bo skomponowany z niewłaściwym kolorem robi się ponury bądź zbyt kontrastowy. Z różem natomiast zyskuje na miękkości i lekkości.
Stylizacja jest drugą odsłoną spodni bordowych jakie widziałyście w poprzednim poście ( do obejrzenia tutaj ).
         Ponadto, niebagatelną rolę odgrywają tutaj kolczyki, które ubóstwiam (z inną stylizacją do zobaczenia tutaj ;). No i tytułowa róża.
         Jeśli chodzi o bolerko - należy uważać z tą częścią garderoby, bowiem wydłuża tułów i w zestawieniu ze spodniami bądź spódnicami opadającymi nisko na biodrach skracamy na własne życzenie nogi i zaburzamy tym samy proporcje sylwetki. Aby wyrównać proporcje proponuję aby dolne partie były z wysokim stanem.

make-up i fryzura itp. - LaKolorada










  • bolerko - Orsay, 20 zł (kupione na wyprzedaży z zeszłym roku, cena wyjściowa - 60 zł !)
  • podkoszulka - H&M, 19,90 zł
  • spodnie bordo - H&M, 40 zł
  • buty - Mojito, 119 zł
  • torebka - od mojej mamy ;)
  • kolczyki - Parfois, 14,90
  • pierścionek - Bershka









3 komentarze:

  1. super zdjęcia,moze zaobserwujemy?:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki. To zaobserwujcie. Serdecznie zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. A jakieś zimowe stylizacje? Wiem, wiem o światło niełatwo ;)

    OdpowiedzUsuń