ostatnio trochę się rozpisałam, no ale pisałam o moim kochanym art deco. Tym razem krótko. Sceneria dzisiejszej sesji jest niezwykle bajkowa bo odbyła się w lesie brzózkowym na terenie Kampinoskiego Parku Narodowego.
Największą inspiracją do tej kreacji stanowi przepiękny żakiet, prezent od Ani R., w którym zakochałam się bez pamięci i na pewno nieraz będzie bohaterem moich stylizacji. Na dodatek został przywieziony z Białorusi, czyli rodzinnego kraju mojej mamy.
zdjęcia - Sławek Patoka Madcoy
make-up i fryzura - LaKolorada
- żakiet - prezent od Ani (bezcenny;)
- bluzka - wyciągnięta z maminej szafy (uwielbiam ją:)
- spódnica - Bershka, 14,90 zł (oczywiście kupiona przypadkiem na wyprzedaży;)
- pasek - Solar, 49,90 zł (kupiony w Factory)
- buty - Mohito, 119,90 zł
- torebka - od Mamy ;)
- kolczyki - Parfois, 6zł (kupione na wyprzedaży)
- kolia - Parfois, 14,90 (również z przeceny;)
- pierścionek - KappAhl, 8zł (znany wam już)
- opaska - Butik, 9zł (zakupiona w komplecie z drugą)
Pięknie, pięknie, pięknie i lasek brzózkowy i Ola :)pozdrawiam Ania.
OdpowiedzUsuńBoska...autorka stylizaci i stylizacja;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za super pozytywne opinie ;)
OdpowiedzUsuńKOLOR WŁOSÓW <3
OdpowiedzUsuńWWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
Dzięki ;)
OdpowiedzUsuń